|
Veg - Wegetarianizm / Weganizm
Forum dla Weg(etari)an
|
Rodzina wegetarianina |
Autor |
Wiadomość |
Łysica
NieVeg

Pomógł: 16 razy Wiek: 101 Posty: 2523 Skąd: z rury wydechowej
|
Wysłany: 2012-08-14, 14:53
|
|
|
Szufla!
Napisałeś Jędruś że zgredów trzeba zaatakować od strony zdowia.Z tym że oni nie za bardzo chcą słuchać,a jak już zaczną słuchać to zaraz zmieniają temat,że to wina lekarza.
Za całe zło obwiniają lekarzy,a nigdy siebie samych za swój stan zdrowia,i jakby mogli to by jedli te odzwierzęce wynalazki na okrągło,czasami przegryzając jakąś surówką lub owocem od święta.Tacy sami,moi rodzice jak i teściowie.Widzą na moim przykładzie że można być zdrowszym bez mięcha,ale nie oni i tak się tym"gównem"dalej faszerują.
A najgorsze jest to jak stękają,jęczą ale nie,nic nie chcą zmienić,i tylko tabletki i wciągać je szybciej niż odkurzacze przemysłowe.No dosłownie ręce opadają.
Może się to kiedyś zmieni,oby jak najszybciej.Na razie dotarło to do mojego szwagra,mam nadzieję,że do nich też to dotrze,oby nie było za późno.
Czasami mam ochotę zrobić to |
Ostatnio zmieniony przez Łysica 2012-08-14, 14:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Monvelo
Mały Veg

Wiek: 40 Posty: 19
|
Wysłany: 2012-08-15, 10:05
|
|
|
z cyklu vege i jego rodzina:
Moja rozmowa telefoniczna z mamą, a mama na wsi u rodzinki robi przetwory dla swoich wegetariańskich córek :
Mama: Robię dżem, będziesz jadła czy to też mięso?
Ja : A co z robakami robiłaś?
Mama: Nie same jabłka i śliwki
Uśmiałyśmy się razem.
Pozdrowienia |
|
|
|
 |
filifjonka
Veg przez duże V powered by plants


Pomogła: 37 razy Wiek: 32 Posty: 1943 Skąd: dupa
|
Wysłany: 2012-08-15, 10:23
|
|
|
Sympatycznie :-D
O, Łysica, to mi przypomniało ostatni tekst mojej mamy, który mnie rozwalił "my już wszystkie jesteśmy stare, to w tym wieku normalne że cholesterol skacze i że człowiek ma problemy, to przecież nic się nie będzie z tym robić!"
Ma 54 lata. Cóż, jeśli czuje się już staro, to nic nie poradzę na jej światopogląd. |
_________________ Ostatecznie wszystko, co żyje, ma w środku jakąś kiszkę. |
|
|
|
 |
Łysica
NieVeg

Pomógł: 16 razy Wiek: 101 Posty: 2523 Skąd: z rury wydechowej
|
Wysłany: 2012-08-15, 11:30
|
|
|
Szufla! filifjonka napisał/a: | Cóż, jeśli czuje się już staro, to nic nie poradzę na jej światopogląd. |
To powiedz swojej mamie że stare to mogą być skrzypce albo wino ,a nie kobieta w jej wieku. |
|
|
|
 |
filifjonka
Veg przez duże V powered by plants


Pomogła: 37 razy Wiek: 32 Posty: 1943 Skąd: dupa
|
Wysłany: 2012-08-15, 14:32
|
|
|
Już mój ojciec jej truje tyłek w związku z odżywianiem ale kurczę, kocha słodycze i to już jej jedyna radocha. Nie miałabym serca jej tego odebrać
Ale jakbym z nimi mieszkała to by wszyscy przeszli na wegetarianizm i by tego nawet pewnie nie zauważyli. |
_________________ Ostatecznie wszystko, co żyje, ma w środku jakąś kiszkę. |
|
|
|
 |
marti
Łamacz Klawiatur


Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Posty: 286 Skąd: Wro
|
Wysłany: 2012-08-26, 15:18
|
|
|
Nawet się nigdy nie spodziewałabym, że kalarepa może rozpocząć tak agresywną wymianę zdań.
No więc przyjechał do mnie braciszek. Robiąc sobie na obiad rybę i widząc, że my z mamą gotujemy sobie kalarepkę zaczynal nam wciskać na siłę rybę, gdy odmówiłyśmy to się zaczełą burza. Ogólnie to pracuję nad sobą i staram się coraz częściej spokojnie dyskutować, ale jak widzę upór przy jawnej głupocie, to się jeszcze nie potrafię powstrzymać. "Argumenty" mojego brata:
1. Jedzenie mięsa jest naturalne, bo tak jest od zawsze, a zwierzęta też jedzą mięso i tak jest też od zawsze - na moją kontrę, że zwierzęta od zawsze zabijają swoje dzieci, gdy urodzą się upośledzone albo zostaną kalekie, to czy on by zabił swoje dziecko w takim przypadku? Bo przecież to naturalne. Po chwili ucichł, ale wcześniej chciał jeszcze rozgraniczać tak jak dla jego tez wygodniej.
2. Potem oczywiście mit o superhipernadzwyczajnych właściwościach odżywczych mięsa i wszystkich aminokwasach, których nie ma żadna roślina
3. Na moje gadanie o tym, że mamy teraz jedzonko z całego świata i przygotowanie sobie smacznego i pełnowartościowego posiłku jest bajecznie proste, to zaczął mi gadać o jakiś syntetycznych, kosmicznych mieszankach dla lwow, żeby tez mogły sobie zostać wege
4. No i oczywiscie, nie moglo i tego zabraknąć: człowiek jest drapieżnikiem, więc ma jeść mięso. Niech sobie i bedzie jak z niego taki łowca, ale w dzisiejszych czasach spokojnie mozna zdrowo bez tego przeżyć, lew bez tego nie przezyje. to też jakimiś głupotami próbowal zbić.
eh... |
_________________ "Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego, że są nieme dla jego tepej percepcji"
http://mini-transformacja.blogspot.com/ |
|
|
|
 |
vanityy
Veg Do Potęgi


Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Posty: 2343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-08-26, 18:55
|
|
|
mój ojciec mnie czasem dobija, żeby nie powiedzieć że wkurwia
|
_________________ - Tatooo. a gdzie sa ludzie? - pyta mały yeti
- Ludzie się skończyły - jedz dżem.
Można pogłaskać naszego królika i nadać mu imię. Królik ma to w dupie a państwu będzie miło |
|
|
|
 |
Krowa
Veg Do Potęgi krowa


Pomogła: 17 razy Wiek: 36 Posty: 2348 Skąd: KRK
|
Wysłany: 2012-08-26, 19:31
|
|
|
Oj Vanityy, to już taka nieodłączna cecha każdego ojca.
Ja chyba miałam trochę szczęścia: moi rodzice z tego co pamiętam, odebrali mój wegetarianizm raczej spokojnie. Jak przyniesienie kolejnego chudego kotka do domu: o, Iwonka przyniosła kotka, to trzeba mu dać nową miseczkę, nalać mleczka i dać jeść. O, Iwonka przestała jeść mięso, to mama usmażyła kawałek sera.
Bardziej się wkurzali, jak nie chciałam się uczyć. Z perspektywy czasu, żałuję, że troche ich słuchałam się uczyłam
Często mi się wydaje, że po prostu nienawidze moich starych, ale mają swoje dobre strony. |
_________________ Wyszukany Smak
Wyszukany Smak na Facebooku |
|
|
|
 |
vanityy
Veg Do Potęgi


Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Posty: 2343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-08-26, 20:16
|
|
|
zazdroszcze osobom które umieją mieć wywalone, ja jestem choleryczką i nie umiem
:< |
_________________ - Tatooo. a gdzie sa ludzie? - pyta mały yeti
- Ludzie się skończyły - jedz dżem.
Można pogłaskać naszego królika i nadać mu imię. Królik ma to w dupie a państwu będzie miło |
Ostatnio zmieniony przez vanityy 2012-08-26, 20:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
light sensitive
Veg przez duże V What next big sky


Pomogła: 11 razy Wiek: 44 Posty: 1566 Skąd: z kąta
|
Wysłany: 2012-08-26, 20:17
|
|
|
vanityy napisał/a: | mój ojciec mnie czasem dobija, żeby nie powiedzieć że wkurwia |
przyjdzie czas ze za nim zatesknisz. |
_________________ „Jeśli wskutek nadmiernego jedzenia utkniesz w drzwiach frontowych czyjegoś domku, będziesz zmuszony pozwolić swemu gospodarzowi używać twoich tylnych łapek zamiast wieszaka na ręczniki. Cóż, tak to bywa.” |
|
|
|
 |
vanityy
Veg Do Potęgi


Pomogła: 4 razy Wiek: 29 Posty: 2343 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2012-08-26, 20:23
|
|
|
ale to nie jest tak, że go nienawidzę czy coś. mamy spoko stosunki i nawet się kochamy, z tym, że w pewnych kwestiach jest betonem i wąsem. |
_________________ - Tatooo. a gdzie sa ludzie? - pyta mały yeti
- Ludzie się skończyły - jedz dżem.
Można pogłaskać naszego królika i nadać mu imię. Królik ma to w dupie a państwu będzie miło |
|
|
|
 |
Krowa
Veg Do Potęgi krowa


Pomogła: 17 razy Wiek: 36 Posty: 2348 Skąd: KRK
|
Wysłany: 2012-08-26, 21:04
|
|
|
vanityy napisał/a: | zazdroszcze osobom które umieją mieć wywalone, ja jestem choleryczką i nie umiem
:< |
Moja mama jest choleryczką, więc doskonale Cię rozumiem
Light, jasne, że kiedyś się zatęskni za rodzicami. Tylko że to działa (na sczęście) w obie strony. Moi zaczeli za mną tęsknić jak się od nich wyprowadziłam. |
_________________ Wyszukany Smak
Wyszukany Smak na Facebooku |
|
|
|
 |
asiulek
Veg Niebanalny


Pomogła: 2 razy Posty: 85 Skąd: Schwarzwald
|
Wysłany: 2014-02-26, 00:46
|
|
|
Szukam ostatnio w sklepie ziela angielskiego (regał z przyprawami stoi koło mięsnego) a moja niespełna trzyletnia córeczka patrzy na wiszące pęta kiełbas i kaszanek i pyta: mamo, czy to wszystko to są kupy?
Że sama na to nie wpadłam... |
|
|
|
 |
orzechova
Guru Veg żółtodziób


Pomogła: 81 razy Wiek: 32 Posty: 5714 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2014-02-26, 12:47
|
|
|
mój mąż od 4 dni nie je mięsa nie chcę zapeszać, ale może to pierwszy krok... ^^
czy mogę zacytować z blogaska Matki Weganki, a'propos tego co napisała Asiulek?
"znów rzeczony Fresh, gdzie niestety stojąc w kolejce do kasy trzeba ustawić się obok lodówki z mięsem i wędlinami; Łucja (3 lata) nieufnie obserwuje kiełbasy, wędliny i mielone mięso, ja obserwuję Łucję; Ł.partrzy, krzywi się, aż w końcu gromkim głosem, wskazując na mięsne przetwory, podnosi lament: BIEDNE KROWY! BIEDNE ŚWINIE! (kolejkowicze mają oczy jak pięć złotych i zmieszane miny); Łucja kontynuuje: BIEDNE, BIEDNE KOTY! Chyba nikomu nie udało się powstrzymać na wpół zdumionego, na wpół rozbawionego parsknięcia "
stądże |
_________________
kiełkuj zielonym do góry! |
|
|
|
 |
Kreator
Ostoja Wiedzy Zbieg Okoliczności


Wiek: 31 Posty: 502 Skąd: z przypadku
|
Wysłany: 2014-02-27, 15:22
|
|
|
Wczoraj:
chłopak siostry wypytuje mnie czemu nie jem mięsa, co jem, jak się czuję na tej "diecie" etc na końcu stwierdził że sam kiedyś tak spróbuje,
kilka godzin później - inne miejsce, inni ludzie - ciocia mówi że musi zrezygnować z mięsa, że słyszała wiele dobrego nt wegetarianizmu(!) wypytuje jak układam sobie jadłospis i prosi o wskazówki jak być wege. Wujek stwierdził że też tak chce.
po powrocie do domu lokator mi mówi że był u mojego brata w szpitalu psych. zaniósł mu gulasz i musiał sam zjeść. Braciak stwierdził że od teraz jest wegetarianinem.
Nie ogarniam tego. |
_________________ ♥ ∞
&
No FoMo
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|